Wena

Na czym polega przyjścia wena.
Nie chcę pisać przestać.
Ona jest, nagabuje do tworzenia
Nie oczekuje bym o nią zabiegał.

Stała się moim przyjacielem.
Kiedyś Widywałem ją raz na niedzielę.
Teraz zasiadła na krześle obok.
Ode mnie chce wierszy po stokroć.

Ja, więc ciągle piszę i piszę.
Ona przymusza mnie krzykiem.
Jak to się stało, że tu jest.
Nawet przecież nie powiedziała CZEŚĆ.

Mam nadzieję, że w końcu pójdzie.
A ja choć na chwilę usnę.
Nie wygląda zupełnie na zmęczoną.
Więc będę pisał non stop!


Epik

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-01-24 16:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Epik > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się