Znani ciszą
Są miejsca nieistnienia
Znane ciszą
Nie potrzebne są słowa
By dostrzec niezauważalność
Wystarczy poczuć
Odpocząć w kolorach połonin
Wejść w strukturę barwy
Zapomnieć…
Ukochać bezsłowie
Tu cisza jest nowym światem
Smakiem jest szelest wiatru między trawami
Pięknie jest łzawić kwiatami goryczki
Im dalej się odchodzi tym bliżej jest się piękna
Niektórzy przychodzą i odchodzą tu na zawsze
Można odnaleźć odpowiedzi
Przyjść po sens życia
Zaczerpnąć oddechu
Odchodzenie od natchnienia zawsze jest bolesne
Powroty do zaprzeczenia ciszy
Do skulonej przestrzeni
I miejskich dowodów mimetycznej rzeczywistości
Powrót do drzew wielokrotnie łamanych
Żyjących w odblaskach szarości
Są miejsca gdzie nie ma miejsca
Są miejsca bez oddechu
Bez powietrza dusić można się co dnia
Bez przestrzeni umiera się w skuleniu
I zapomnieć można na zawsze
O tym co z pozoru niezauważalne
Z cyklu: Natchnieni Bieszczadem
Szymon22
|