NA MARGINESIE

Na marginesie pustej srony w kratkę,
odczytuję zapisaną w pośpiechu notatkę.
Za linią czerwoną krótka uwaga,
która jak ostry bicz po twarzy mnie smaga.
Długopisem zielonym, choć to kolor nadzieji,
dostojnymi słowami tak bardzo poniżeni.
Za cieńką linią marginesu,
przekreśla cień szansy mojego sukcesu.
Na duszy mej niezrozumiałego artysty,
odbija się jak policzek siarczysty,
linia czerwona tak znienawidzona.
Dręczycie, mimo że o tym nie wiecie,
lecz mówię to tak na marginesie...


Frycia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-10 00:02
Komentarz autora: Każdy z nas spotkał się kiedyś z kilkoma zamaszystymi słowami na marginesie...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Frycia > < wiersze >
Michal76 | 2013-02-11 12:01 |
Ciekawy.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się