***
Stąpając mroźnie
zdzierajÄ…c uczucia
jak niechciane Å‚achy
z otępiałą myślą
w głowie
zaprzęgam zmartwienia
Rzeczywistość zaschła
przeniknęła z jawą
czas siÄ™ rusza
we wskazówce zegara
Nic nie słyszę
dźwięk umarł
potłukł się dygocząc z zimna
doznania stały się nieme
Bezwładność steruje
saniami przez zaspy
i lodowe brzegi
Gdzie skończy się ta podróż
przez te wichry i śniegi?
zimno mi
zbyt zimno
Ccclaudia
|