Latanie

Idę
Moje serce drży
Wieje taki wiatr
Nade mną krąży czarny ptak.
Kroczę spokojnie piaskiem
Czując gładkie muskanie skóry
Jak pieścisz moje myśli.
Nie mogę się skupić.
Zamykam oczy
Nie myśląc o niczym
Ciągle idę w bezkresny cel.
Mimo, że głód pozbawia mnie tchu
Idę zmęczona
Ptak przysiadł na moim ramieniu
Też szepcze zmęczony
Nie dojdę już dalej.
Chciałabym mieć twoje skrzydła
Nie myśleć o niczym
Lecieć, lecieć, tak daleko
Ale widzisz nie mogę
Muszę iść
A ty
Ptaszku leć!
Jego czarne głębokie oczy
Przeszywały mnie wzrokiem
Głośny pisk wydobył się z jego dziobu
Odleciał porywając mnie ze sobą.
Lecę, tak wysoko nad ziemią
Lecę, bo wierzę, że tak jest.


GoldenBerry

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-11 20:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < GoldenBerry > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się