''Dziecko we mnie''

Ile to już uciekło...
Prosta odpowiedź, choć czasem
przeliczać trudno.
Wieczne dziecko drzemie we mnie.
Często budzi się niespodziewanie.
Wyrzuca swój rechot z zachwytem.
Zawrzeszczy i pasją zalewa serce
zbyt długo ospałe.

Wypełnia ręce tysiącem pomysłów,
z których ziści się każdy - to pewne!
Protestu nie może być wcale.

Nie muszę rozumieć świata - tak
mało lat wciąż we mnie.
Nie ma rozwagi by rozplątać,co
człowiek sam - wciąż gmatwać
nie przestaje.

Nazbyt dorosłe to dla mnie,
dusza nie spaja się z ciałem.
Zrozumieć ? przystanąć?
zapłakać czasem ?
Odpowiedzialność - dziwne słowo...zatem
ucieczkę kolejna zaplanuję.
Tupnę nogą , histerię rozegram ,
kaprysem osłonię.
Z beztroską dziecka w zabawie
swej nie ustanę.

Wieczna dziewczynka radością poruszona,
z przyklejonym uśmiechem , dla wielu
pomylona - bezsennością niezmęczona.
Szalona wariatka w białym kaftanie
widziana, w rozpędzonej karuzeli życia
swego - szczęśliwa.

Z łobuzerską miną ,pewna swego-z wiarą
każde drzwi pootwiera i rozegra
przedstawienie, w nim będzie magikiem.
Wymazać zdoła z kalendarza...dni następne.


soella

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-02-25 21:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < soella > wiersze >
soella | 2013-03-14 08:30 |
dziękuję
Michal76 | 2013-02-27 09:38 |
Zachować w sobie duszę dziecka to wielka sztuka, a raczej dar, który otrzymali nieliczni.
soella | 2013-02-26 15:59 |
:) dzieki
Conte | 2013-02-25 21:55 |
świat jest piękny tylko wtedy kiedy patrzymy na niego oczyma dziecka...piękny refleksyjny wiersz:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się