Wojownik

Na zewnątrz w zimową noc, kiedy deszcz zaczyna spadać
Chłód jest w powietrzu i wycie wilka
Budzi popłoch duszy

Siedmiu królów będzie dążyć w kierunku jasności
I jedynym dźwiękiem, który przełamuje powietrze
Jest gorzki płacz upadającego wojownika

Gdy świt nowego dnia ujrzy światło
Wtedy najsilniejsze serce zestarzeje się
Zło zamilknie na zawsze
A wojownik stanie na szczycie góry w śniegu

Kiedy mroczny kolor nocy chce zgasić światło
I do czekających serc idzie zimno
Wojownik powstaje ponownie gotowy do walki

Stoimy i wszyscy walczymy aż do upadłego
Za nadzieję na lepszy dzień
Nie poddając się dopóki świt nie rozjaśni horyzontu


Sowowaty

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-28 18:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sowowaty > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się