Co u ciebie....



py­tam gdy ko­lej­nym słowem
wzno­sisz się po­nad przeciętność
włas­nych kroków

biegnąc pod górę
tem­pem wyści­gowym zdo­byłeś
już szczy­ty nie do zdobycia

ges­ty roz­da­jesz błyskiem
i szyję wdzięcznie wy­ginasz wska­zując
klej­no­tem byt szczerozłoty

jak zdro­wie pytam
rodzi­na czy w komplecie
ktoś umarł lub się narodził

czy jes­teś szczęśliwy
i jest choćby je­den człowiek
co ra­dość z tobą dzieli

uciekasz wzrokiem
a po­tem ra­zem z deszczem spływasz
twarzą roz­mytą po szybie

ja­kie chcesz jeszcze imię założyć
by war­tość zmierzyć


Gaia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-28 20:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gaia > < wiersze >
ewita | 2013-02-28 23:24 |
forma , delikatność i subtelność, niezwykle określenia i piękno ...to oprócz pobudzonej wyobraźni widzę tu ... podziwiam i pozdrawiam autorkę
Conte | 2013-02-28 20:59 |
Emocje wielkie budzi ...a Ty pytasz:)jak zwykle Beatko wykwintnie i subtelnie
kazap57 | 2013-02-28 20:57 |
wznosić sie ponad przeciętność, zdobywać szczyt niezdobyty, i wygrać bieg donikąd - no właśnie i pytanie czy jesteś szczęśliwy - i czy można uciec w strugach deszczu - twoja inność w wierszu budzi szare komórki - moje klimaty
jessika | 2013-02-28 20:43 |
środek przypomina mi list pisany wierszem do starego przyjaciela... pięknie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się