Pogłos Pierwszy - Droga
Nad przepaścią
niedokończony pomost
wystawia antymonitu szpony
z każdym kolejnym krokiem
splatają się minerałów muśnięcia
przedłużając przejście
donikąd
tuż za moimi plecami
zawirował perlisty pogłos
skruszonych skał
spadających
w otchłań
osiągnąwszy dno
uderzają o wszechświaty
niezaistniałe
Xii
|