cierpienie.
Niemogąc zasnąć, bo wciąż
powraca do myśli to co niepowinno.
Zwijając się z bezsilności
i z brakiem jakiejkolwiek siły.
Oddychając Twoim powietrzem
płakałam z tęsknoty zaTobą.
Wracając z każdym oddechem
do wspomnień związanych z Nami.
Umierając tak powoli wolałabym
Niż czuć taki przeogromny ból.
autystycznie
|