PRZEDŚPIEW

Tak po prostu...
Zwyczajnie...
Zastanawiam się...
.......................
I piszę...
I płaczę...
A łzami tymi tworzę tekst,
A bólem tym rysuję wiersz,
Kolejna fraza tworzona przez drgające dłonie,
Ostatnia struna ciągnięta spuchniętymi palcami,
A ostatnia nuta wyduszona z jękiem...
Łkając...
................................................................
Nie ma drogi ucieczki...
Każda z nich odwrotny ma cel..
Nie mam nic...
Cóż teraz?
Weno?!
Tak mi Cię brak...


papi987

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-14 22:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < papi987 > < wiersze >
karolina | 2013-03-15 14:59 |
wena często wraz z emocjami przychodzi:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się