Pomarańczowe światło
parkuję mój
pomarańczowo-rdzawy samochód
pod niebieskim napisem
dzień był długi
jeszcze tylko kilka kroków
droga nie dawała zbyt wiele wytchnienia
lecz pokazała mi wszystko
ludzi, ich radości, rozpacz i cierpienie
obrazy schowane pod grubą warstwą kurzu
jeszcze tylko kilka kroków
za sobą zostawię bagaże
dziś czarna kula przyciągała bardziej
coraz węższymi zbliżałem się do niej spiralami
wiało chłodem a rzeka podmywała brzegi wspomnień
wreszcie zmęczenie kazało mi się zatrzymać
ostatnie metry pokonam sam
zanim zamknę za sobą drzwi
zapalę lampkę małą i zamknę notes
wygodnie się położę
jeszcze troszkę odpocznę
nim zgaśnie dzień
nim skończy się zaćmienie
nim odejdzie słońce
|