Lodowy szlak

Na lodowym szlaku lusowskiego jeziora
w śnieżnym uścisku wiatru pojawiła się ona

Jej uroda przyćmić by mogła mi znane
promienie słońca kładące się spać po szampanie,
tulące góry w morzu czerwieni blasków i cieni

A oczy głęboką barwą błękitu lśnią z dala,
lecz ciepłe móc topić serca czy mroźne poranki
jak podmuch wiosny, wiosenne bałwanki

Słońce wysoko świeci na niebie
rozświetlając jej twarz
gdy stoi pomiędzy lodem a niebem
i pomimo lutowego mroźnego dnia,
gdy lud trzaska echem dna
w człowieku ciepło tli się jak wspomnienia przyszłości,
że być może jest to zarodek wspólnej miłości.


Dzagoda

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-03-20 12:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Dzagoda > wiersze >
Pettrus | 2013-03-20 14:56 |
Pięknie utkany wiersz....
Michal76 | 2013-03-20 13:20 |
Bardzo mi się podoba Twój wiersz.
Dzagoda | 2013-03-20 12:24 |
Dzięki za miłe słowa
zrozpaczona | 2013-03-20 12:16 |
Pięknie piszesz...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się