Nocny strach

Nocy nadchodzisz ciemność i ciszę rodzisz

Nocy połykasz słoneczny dzień,
który spływa kołysząc się
w otchłań zapomnienia,
plusk i już go niema

Nocy powiedz mi,
czy zabierzesz mnie w sny,
czy powiesz gdzie szukać mam
spokoju gdy jestem w ciemnym pokoju

Nocy nie budź mnie
kiedy już śpię,
myślami jestem pomiędzy liniami
tam gdzie kres chodzi drogami
zwątpienie łapiąc moje marzenia


Dzagoda

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-20 15:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Dzagoda > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się