Niesforny motyl


usiadłam wygodnie w fotelu
chcąc odpocząć chwilę po ciężkim dniu
wtem przez okno wleciał motyl -
miał ochotę na zabawę

musnął czule włosy –
to znów poczułam go na ustach
myślę – psotnik mały
i przymykam oczy –

przesiadł cicho na ramieniu
dłoń nieśmiało wyciągam
o dziwo – grzecznie siadł

zabrakło mi słów - z zachwytu
był tak barwny jak tęcza

uśmiechnęłam się do myśli -
taki mały i niesforny
wysłannik od ciebie - Boże




Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-22 16:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
kazap57 | 2013-03-23 21:56 |
piękno i wiara....o po cóż skowa
bezimienna | 2013-03-22 20:16 |
Sztuką jest dostrzeganie piękna i jego docenianie.
Conte | 2013-03-22 19:45 |
Takie piękne słowa ,delikatne i czułe ja motyle...
ewita | 2013-03-22 17:33 |
delikatne i czułe piękno uczucia...wspaniale ...podziwiam
soella | 2013-03-22 17:32 |
pięknie- warto umieć doceniać drobiazgi:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się