Mizantropia IV

Zniszczenia groteska
krew przelana
za złudzenia

Uśmiech
wydziergany
zaciśniętymi
zębami

Ciężkie opary cyklonu
szkielety
pokryte żółtą
skórą
zaszyte łona
rozprute brzuchy
zmiażdżone
czaszki
pocięte
oczy

Miliardy istnień
zwęglonych napalmem
spopielonych atomem
rozerwanych na strzępy
zgwałconych nożem
skatowanych prądem
poćwiartowanych
powieszonych
poduszonych
potopionych

W imię...







Nic co ludzkie nie jest mi obce


Xii

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-24 13:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Xii > < wiersze >
Xii | 2013-03-26 12:59 |
Dziękuję, Michale. Długo czekałam na te wiersze,chociaż nie wszystkie mi się podobają. Uchwyciłam też chyba jedynie kroplę w morzu... Dziękuję Gaio, chociaż szczerze liczyłam bardziej na obrzydzenie niż przerażenie.
Michal76 | 2013-03-26 12:51 |
Przeczytałem uważnie wszystkie części i powiem, że znakomicie udało Ci się opisać ciemną stronę ludzkości. Chylę czoła.
Conte | 2013-03-25 18:52 |
O Boże co za widok ...piękny wiersz
Gaia | 2013-03-24 14:52 |
Osiągnęłaś swój cel. Obraz przerażający. Gratuluję :)
vogg | 2013-03-24 13:25 |
5! :D
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się