Ludzie czystego serca poumierali

Ludzie czystego serca poumierali
niewdzięczny egoizm zawładnął ducha
przetoczył na skały wyrafinowanie
trzymając w sobie ból i ciemność
głuche dzbany na bezinteresowność
choć zawsze pomalowane
to jednak zawsze będą gołomówne jak puste ściany


A wiesz Granica Doskonałości zamknięta jest jedynie w wieczności
Ciebie jednak złości człowieku że nie jesteś najlepszym w miłości
że brakuje ci umiejętności wybaczania
zastanawiając się czy ziemia ujarzmi zbłąkane krople by upadły na właściwe miejsca
zaciera złowrogie spojrzenia
już trochę rozdeptana lecz to wciąż nadzieja


oddycham pragnę tworzyć
krzyczeć melodią duszy uśpioną
jestem rzucony na wiór
pośród tysięcy złowrogich bzdur
zmiażdżony przez dziecinność naiwności
koci los

pamiętaj człowieku nie zapominaj uśmiechu
mankament nie rozumiesz
nawet gdy żal zaciska pięścią niełatwe słowa przepraszam przysięgam zachowam
przeżytych lat powtarzające się usterki
ktoś woła naprawmy świat
nawet gdy w sercu diament oszlifowany
to prawdziwy talent
choć w tłumie porzucony wiecznie sam
dwugłowy brat i siostra
nie pojmuje dlaczego ludzie czystego serca poumierali


Malwa89

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-03-24 22:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Malwa89 > < wiersze >
kazap57 | 2013-03-26 14:53 |
ciekawy, bogaty w metafory - zakonczenie tak nie do końca - bo narodzili sie następni - porozglądaj sie a znajdziesz ich i obok siebie
DeDe | 2013-03-24 22:48 |
5 za tematyke ;)
vanitas | 2013-03-24 22:45 |
'Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim. ' jak śpiewał Niemen ;) Ja wierzę że ludzie czystego serca istnieją,nie, więcej! Nie tylko w to wierzę ale ich spotkałam. Bardzo mi się podoba określenie 'dwugłowy brat i siostra', poza tym mądre przesłanie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się