Niewolnik pozorów

Związali Cię sznurem
Zakuli w kajdany
Jesteś teraz ich szczurem
Będziesz zaraz badany
Zwierząt im za szkoda
Zrobią testy na Tobie
Nie przyda Ci się rozum i uroda
Nie pomożesz już sobie

Myślisz, że lepiej mogłeś przeżyć życie
Lecz za późno na gdybanie
Za późno na świata odkrycie
Za późno na godne pożegnanie

Łkasz w kąciku pułapki
Nikt nie zwraca na Ciebie uwagi
Widzisz na ramieniu ślad strzykawki
Któż dokonał takiej zniewagi?
Odwracasz się i zauważasz dziecko
Które coś w dłoniach trzyma
Przyglądasz się i widzisz, że to pudełeczko
Dziewczynka zbliżać się do ciebie zaczyna

Myślisz sobie „wybawienie”
Lecz coś dziwnego dziać się zaczyna
I ogarnia Cię zwątpienie
Widzisz, że na jej twarzy pojawia się dziwna mina

Pozory bardzo często mylą
Miłe osoby okazują się być potworami
Niepozorność jest siłą
Skąd wiesz, że nie zadajesz się z psycholami?


KaRcIa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-03-30 18:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KaRcIa > < wiersze >
stratocaster | 2013-03-30 18:22 |
nie popadaj Kacko w paranoję, jeśli byłem znajdź mnie, się dostroję! poddam. do AD Dam. :)
stratocaster | 2013-03-30 18:21 |
Psycholi pierdole, jak kule na mole! Tłumaczenie dowolne. Nie daCie pomóc małej Duszyczce zranionej Dziewczynce przez Was samych, nie wszystkich, umiera bo toksynami waszej zawiści, zazdrości i złości zniweczyliście Jej plan wielkiej Miłości! Biada temu kto się przyczynił do Jej Agonii Duszy. Przyjdzie Bóg i ukaże i się nie wzruszy! Kac Jesteś więc wypadasz, choć mądrze gadasz!
krecia | 2013-03-30 18:17 |
ciekawe przemyślenia, nieufność, ale to Ty wyznaczasz granicę...nie popadajmy w paranoję:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się