lustro

przed śnieżnym lustrem już bez odbicia
stoję jakby obca
słońcem połączona z ziemią
plotę wianek z płatków bez końca
przejrzyste echo hula
pustka wewnątrz tafli siedzi
srebrna powłoczka powoli pęka
płyta szklana i zero odpowiedzi
a ja?
ja już się nie poznaję
świat odbity nigdy nie będzie mi rajem
światło niczego nie oświetli w ciemności
ma dusza już po drugiej stronie gości


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-04-05 20:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > < wiersze >
Cairena | 2013-04-05 22:05 |
bardzo prawdziwe są Twoje słowa w tym wierszu.. pozdrawiam
Michi | 2013-04-05 21:12 |
Bardzo smutne, lecz piękne słowa. Bardzo dobry wiersz, moim zdaniem.
Conte | 2013-04-05 20:59 |
Piękny wiersz...w lustrze zobaczysz śmiech kiedy śmiać się będziesz.:)
jaskolka | 2013-04-05 20:44 |
jak ja cię rozumiem...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się