w pogoni za kolorami

jeszcze nie wiem czy dożyję jutra
pewnie zgubię się gdzieś po drodze
zahaczę nie tą nogą o nie ten schodek
upadnę

nie potrafię już tworzyć
niepokorne słońce układa nam życie
nadal boję się światła
uświadamia mi jak niedoskonali jesteśmy

próbuje dosięgnąć barw powietrza
nim zblednie zupełnie
i odciśnie się trwaniem na zmęczonym księżycu


Nechbet

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-02-25 19:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
somnia | 2006-02-25 22:55 |
to czary... wiersze to magia, tu wszystko jest możliwe... Bardzo lubię czytać Twoje wiersze, nie pachnš szaroœciš, a błekitem. pozdrawiam.
kolor | 2006-02-25 22:48 |
odpowiedziałaœ po moim komentarzu a jednak jakimœ cudem czasowo wychodzi to jakby było przed?;))))))
kolor | 2006-02-25 20:23 |
a może: "pewnie zgubię je gdzieœ po drodze"?, w ósmym wersie możnaby również zrezygnować z zaimka, reszta œwietna:)
Nechbet | 2006-02-25 20:02 |
ooo:) dziekuje pieknie za sugestie!!! zaimek wywalam i zmieniam na je. dziekuje pieknie, pozdrawiam cieplutko:*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się