jak słodka trucizna
Zaklinam cię
Bo jesteś mój
Ze smakiem ust jestem na przejażdżce
Rzucam czar
Zachłannie patrze
Jak jabłko na rajskim drzewie
Kusisz dziewczę
Czy nie widzisz jak płonę?
Dorzuć ogień bo tak jest dobrze
Pora wrócić na ziemię
By utopić się w truciźnie
jessika
|