Świadomość

Ból rani moją moralność
moje sny i imaginację.
Co, jeśli jestem iskrą wśród odcieni szarości?
Jak z tego wybrnąć i co, jeśli mam rację?


Jeszcze masz czas, mówię sobie
choć to jedynie frazesy przez lata utarte.
Co, jeśli to wszystko, to jedynie bzdury,
masowe prawdy zupełnie nic niewarte?

Wiem, każda dusza kwitnie z czasem,
lecz co, jeśli mój przeszedł już echem?
Nauczę się jeszcze na błędach, byle nie na swoich,
tylko czasu coraz mniej z każdym kolejnym oddechem.

I skąd mam wiedzieć gdzie skończyć
jeśli dotąd nie wiem gdzie zacząć?
Przecież najgorsza męka to świadomość,
że umrę nic tu nie znacząc.


kamowe

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2013-04-15 01:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kamowe > wiersze >
Ziela | 2014-09-30 23:02 |
Mix
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się