Wtedy skatowany durnym majem

Rozpętała się
burza
na zielono
wyklute
zamknęła powieki

niezauważona
w perwersji przeszklonego szeptu

skowycze

szuka
pochlipujących
orzechowych aniołów

zmasakrowanych


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-01 18:32
Komentarz autora: ...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > wiersze >
Magdis | 2013-05-01 22:13 |
ewito oczywiście żadnej urazy:)Chyba mój obecny nastrój jest wyczuwalny w tym co piszę. I coraz częściej brakuje mi słów. Dziękuję.
ewita | 2013-05-01 20:35 |
Twoje ostatnie wiersze budzą we mnie tak wiele emocji, że nie potrafię napisać zgrabnego komentarza...trochę mnie przerażają , są pełne strzelających ostro słów...walczysz chyba sama z sobą...bez urazy proszę Cię...
szybcia | 2013-05-01 19:27 |
burza w Twoim sercu:(***
Irmmelin | 2013-05-01 19:23 |
Czytając ma się ochotę odjąć Ci tego smutku..
zrozpaczona | 2013-05-01 19:01 |
Wiersz pełen emocji i głębokiego smutku. Tajemniczy i piękny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się