nie dla niej
okno natchnionych wyobrażeń
pełne rozstań
przeplatanych nadzieją powrotów
zadumało się nad oczekiwaniem
sznur samochodów przysłonił cień
błądzącej myśli
ma dość własnego strachu
tańczący wiatr pourywał gałęzie
pełne cichych westchnień
rozrzucane słowa szybują bez celu
tylko szyba
odbija ślady tamtych łez
zdradzając tęskne pocałunki
żal to strata czasu
Beti
|