SenPustka łopoce w głowie,rozmowy przy zachodzącym słońcu o niczym z samym sobą czekam na odpowiedzi które nigdy nie nadejdą ,zimno skostniałe trupy myśli odchodzą wraz z nocą a przypływy ciepła onieśmielają mą niemoc ,wierzę że zdobędę szczyty a wraz z nimi odsunę od siebie strach i samozagładę bo chcę żyć w pełnym słońcu z twoim uśmiechem. |
|
|