Do Ciebie
Nie jestem skałą, lecz dostrzeż twardość mego serca.
Bliska mi okrutność, bliższa jedność wrażliwość duszy.
Samozagłady, nie dokona nigdy morderca.
Na kłamstwa swoje, Twoje zakrywam już uszy.
Poszukuję w bólu przyjemności, nie uciekaj!
Kochać bez granic potrafię.
Chce raz szczęścia spróbować, poczekaj.
W rzeczywiste życie już nigdy się nie pobawię.
Dla mnie nie ma nieba wypowiedzianego,
Od ciemności uzależniona, Tobie w pełni oddana,
Daleka tak od ideału wyolbrzymionego,
Prawdziwa zgubiona.
Susie
|