Wirus władzy

Toczy ludzkość już od wieków, nikt go zwalczyć nie poradzi,
bo odporny jest na wszystko- niebezpieczny wirus władzy.
Jeśli kogoś on dopadnie, umie tak zainfekować,
że obłędnie będzie dążyć aby władać i panować.

Dla zwycięstwa odda wszystko. Nie unika łgarstw i brudu.
Twierdzi, że to nie dla siebie, że poświęca się dla ludu.
Miliony ludzi zginą, bo się łatwo okpić dadzą
dla szalonych ideałów aby ktoś się bawił władzą.

Hitler stłamsił cały naród, pchał na rzeź jak tłum baranów.
Porozrzucał w Europie nagie kości rasy panów.
Stalin niszczył swych rodaków albo strzałem, albo głodem
i wciąż głosił, że to robi w imię wyższych ideałów.

A ja marzę, by nie szczędzić ani smoły, ani trudu
i solidnie ich przysmażać w starym piekle, w imię ludu.
Wy rządzący skalkulujcie, czy opłaci się mataczyć,
bo za życia lub po śmierci wciąż za wszystko trzeba płacić.

roman