Neuroza

Bez generała
centrum myślenia
spróchniało.

Zerwane nerwy
mostem wiszącym
który dotyka bez świadomości
obumarłych półkul.

Ośrodkiem dowodzenia
sprężyna
chwiejny łącznik
pozbawiony czucia
zamyka dostęp do swobodnego
kierowania obwodem dobrego
samopoczucia.

Rdzeń grubym sznurem
z pętlą lęku
paraliżuje moją wegetację.

Pod białą ścianą stoi
zaciemnione lustro
a w nim na zawsze ja.


Edyta


danio

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2013-05-23 19:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < danio > wiersze >
roman | 2013-05-26 13:16 |
moi poprzednicy już chyba wszystko napisali, ja z przyjemnością zostawiam 5*
kazap57 | 2013-05-23 22:43 |
zaburzenia emocjonalne bardzo wyraziste doskonale zsynchronizowana z metaforami. - analiza tego stanu perfekcyjna
Maffiu | 2013-05-23 20:47 |
Zabawa przerzutnią , dobry wiersz ^^
ewita | 2013-05-23 20:29 |
nie na zawsze Edyto...wnikliwy i doskonale napisany wiersz...czytałam z przyjemnością
Conte | 2013-05-23 20:20 |
Nawet myśli potrzebują kogoś kto nimi będzie dowodził:) piękny wiersz
Magdis | 2013-05-23 19:42 |
Lubię Twoją mieszaninę językową. Masz takie unikatowe słownictwo, pięknie... mogę czytać i czytać bez końca.
Cairena | 2013-05-23 19:42 |
Bardzo piekny wiersz...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się