Spokój
Chciałbym wziąć wakacje od samego siebie
żeby odpocząć i poradzić się
mego ja w potrzebie
uradziło się zło na urlopie
ja mu jeszcze dokopię
nie jestem sam
on woła mnie wyzywa przeklina
podpalę mu usta
może się odczepi
dni spędzam na walce
wytrwam te ciężkie chwilę
nakarmię się spokojem
zabrudzone myśli ukoję
wejdę na drogę
pojadę zapomnianą ścieżką
bez pośpiechu tyłem ale do przodu
|