Jeszcze ciemniejsze kontury błękitu

wyraźnie
rozlały się
bordowe atomy
roztrzepanych kosmicznych skrzydeł

w słodkiej
przepaści

gdy
ja

trzymając
ostre nożyczki
podświadomości

z zapałem
miażdżę rozkrzyczane blade głowy
kalekich
obłąkańczych

nut


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-25 18:09
Komentarz autora: I tak daleko od normalności.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > < wiersze >
Michal76 | 2013-06-03 11:20 |
Wypełniasz moją bladą głowę ciężkim błękitem.
Magdis | 2013-05-27 13:23 |
Irmmelin, część z tych chochlików, ta o której chciałabym zapomnieć, gnębi, spać nie daje z ogromnym uśmiechem na twarzy. A druga tyle szczęścia hołota wywołuje, że ogarnąć niczego nie mogę:)
Irmmelin | 2013-05-27 05:05 |
Zastanawia mnie, co za chochliki zamieszkały w Twojej głowie ? :)
Magdis | 2013-05-26 11:39 |
Conte, już dawno nie byłam tak uśmiechnięta i szczęśliwa jak jestem teraz:) Ale taki już mam styl, nie potrafię i nie lubię pisać o wesołych rzeczach. Dziękuję Wam pięknie za komentarze:)
Conte | 2013-05-26 11:03 |
Wiem ...to taki Twój styl pisania ( tajemniczy )ale ten błękit coraz ciemniejszy nie podoba mi się nic a nic , usmiechnij się
zrozpaczona | 2013-05-25 22:23 |
Zgadzam się z Szybcią. Tajemniczy wiersz.
kazap57 | 2013-05-25 22:03 |
tniesz słowami jak brzytwą
szybcia | 2013-05-25 21:26 |
lubię sposób w jaki piszesz,lubię pomyśleć nad wierszem :)*
ewita | 2013-05-25 20:14 |
dla mnie bardzo daleko...ale podobają mi się te"bordowe atomy""" i "blade głowy nut....
Maffiu | 2013-05-25 20:03 |
Bardzo dobrze zastosowane przerzutnie , dobrze się czyta , pozdrawiam (:
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się