niech świeczki zgasną
dlaczego me serce tak mocno krwawi
posoka czarna z czerwieniÄ… siÄ™ styka
rana w mej piersi prawie wyżarta
w duszy miłości braknie człowieka
Oddech zamiera, ciało w śniegu leży
w całości chyba uwięziona w wieży
bo niczym niewolnik czujÄ™ siÄ™ na ziemi
obca wśród murów, zgubiona w zieleni
płatek za płatkiem spada na ciało
jak pod pierzyną staram się zasnąć
Chcę tu zamarznąć
no dalej!
no śmiało!
niech świeczki życia powoli zgasną
jessika
|