Przyjaciółka samej siebie

Kiedy znikam
Staję się kamieniem
Burzą bez piorunów pełną ciszy, sprzecznością
Wewnątrz bucham płomieniem
By na zewnątrz stać się kojącą wodą
Łagodnym strumieniem
Nikt wtedy mnie nie widzi
Jestem przyjacielem samej siebie
Bo po co dzielić się swym życiem
I być częścią duszy w innej osobie
Lepiej okryć się peleryną
W ciemności
By nikogo nie krzywdzić i nie witać gości


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-24 16:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > < wiersze >
Conte | 2013-05-27 20:50 |
Jakoś smutno mi się robi czytając Twój wiersz...
kazap57 | 2013-05-25 12:42 |
chłód kamienia, strach, smutek i ciemność
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się