Zanim mi coÅ› znowu obiecasz...

Obietnice składane przy byle okazji,
jak łódeczki z papieru, misterne konstrukcje,
nasiÄ…kajÄ… tak szybko wodÄ… i tonÄ….
A miaÅ‚y zdobywać morza…

Przyrzeczenia spraw drobnych i dużych,
jak ptasie pióra, puch subtelnej wymowy,
zamiast dogrzać, unoszą się z wiatrem.
I ginÄ… z oczu na zawsze…

Deklaracje, że będzie to i owo,
jak wióry słomianych zapałów,
w rzeczywistości żarze spopielasz.
Jak Å‚atwo w proch je zamienić…

Słowa są po to, by kłamać,
a czyny, by czegoś dowodzić.
Zanim cokolwiek obiecasz,
zastanów siÄ™, czy temu podoÅ‚asz…


Adnotacje

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-03-21 00:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adnotacje > wiersze >
olivia | 2006-05-03 16:22 |
œwietny;] bomba..taki życiowy
kolor | 2006-03-23 09:16 |
w ostatnimm wersie wykreœliłabym słowo "temu", a wiersz jeœli chodzi o tematyke i przekaz bardzo dobry, pozdrawiam:)
nuska | 2006-03-21 07:03 |
Dla mnie piękny. Masz rację zanim człowiek coœ obieca to powinien się nad tym głęboko zastanowić, by dowiedzieć się czy podoła...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się