W cierniach
nieodwzajemnienie miłości
najpodlejsza dla serca udręka
w koronie cierniowej
głupiej nadziei na zmianę
stanu odczuwania
tej obecności
która im bliższa
tym dotkliwsza
w brzemienności rozstań
kiedy zamiast dotyku
pełne obaw zbliżenie dłoni
zatrzymuje się na etapie myśli
spotkanie oczu każdorazowo
rozdzielone przepaścią
pragnień w sferze domysłów
żadne ze słów nietraktowane
jako zdawkowa uprzejmość
lecz dogłębne wyznania
w najśmielszych marzeniach
ukryty szept
który powinnien istnieć
zwyczajnie
jako element codzienności
dwa słowa
„kocham Cię”
Adnotacje
|