Odwiedziny nieznajomego

w dniu dzisiejszym póżną porą
starszy pan z siwą brodą
u mych drzwi się pojawił
więc do środka zaprosiłem
świeżą kawą ugościłem
bardzo miłym był ten nieznajomy
i o życiu dużo mi powiedział
że istnieliśmy przed porodem
w innym czasie i przestrzeni
że nie miłość serc złamanych
jest powodem
to jej brak w ludzkich sercach
wszelkie zło z sobą niesie
że śmierć to jest miła pani
co pomaga nam w przesiadce
do wymiarów, światów innych
i znów poszedł w swoją drogę
a ja z wrażenia oniemiały
jego łatwe imię zapomniałem

20.03.06


Bazyliszek

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-03-21 01:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > wiersze >
kolor | 2006-03-23 09:20 |
niby lekko się go czyta i w formie jest delikatny, niemniej treœć pobudza myœli do tańca, pozdrawiam:)
wiki | 2006-03-22 23:39 |
wiersz pobudza do niesamowitych refleksji. gratuluje.
Alicja | 2006-03-22 17:47 |
no to miałam ciarki, podczas czytania!Brawo
(OLA) | 2006-03-21 23:00 |
Bazyliszek pieknie napisales i wiesz co duzo racji jest w tym wierszu hmmmmmmmmmmm zamyslilam sie i wiesz... zycie zawsze idze w parze ze smiercia...pozdrawiam:)
Samantka | 2006-03-21 22:39 |
"œ" tylko pozamieniaj w "s" ;)
iskierka | 2006-03-21 08:16 |
Piękne...ten wiesz mówi dużo prawdy...Pozdrawiam:)
nuska | 2006-03-21 07:06 |
Pięknie :) Czy już sobie jego imię przypomniałeœ??
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się