wróg
poduszka pod głową
ułożona w naturalne fałdy
na niej rozrzucone włosy
przyklejone do nieświadomości
siedzi i plącze robak paskudny
wyznania szepcze tak szczere jak dzień
i kochać pomaga
nienawidzieć też
a ty gorszy niż pasożyt
ingerujesz w nasz uporządkowany świat
zniszczyć zburzyć zmyć chcesz
czego jeszcze więcej?
do wroga dziś swoje kieruje słowa
by nie myślał że pokonać idzie mnie
tak pusty człowiek bez osobowości
naiwny sam jak bezpański pies
wypalony swoimi niedociągnięciami
rysuje na choryzoncie pierwszy błąd
uważaj bo kiedyś coś nie wyjdzie
zostanie tylko J A K I Ś wróg
nuska
|