B.S.N.T
Błoga cisza umiera chyląc czoła niebiosom,
Beton zmienia swą barwę chce być boską zatoką.
Bez pomysłu na życie krople ziemie nawilżą,
By usłyszeć ich bicie zanim na zawsze znikną.
Strugi deszczu na twarzy otrzeźwiają mój umysł,
Szata jest coraz cięższa dla bezsilnej już dumy.
Stoję nagi od prawdy, która spływa po ciele,
Szczelinami intencji tworząc w mym sercu rzekę.
Nie wiem jak to się stało, teraz jestem świadomy.
Nagle staje się innym, czuje się oczyszczony.
Nie przepraszaj dwa razy gdy znów zrobisz to samo,
Niebo też dzisiaj płacze chociaż wcale nie chciało.
Tylko raz się rodzimy, tylko raz umieramy,
Tylko raz można kochać w zupełności naiwnie.
Tylko raz! Bo my ludzie tylko raz wybaczamy.
DeDe
|