spotkanie
gdy ją ujrzał
oczy mu rozbłysły
usta w uśmiech się ubrały
ruchy ciała ożywiły
szła naprzeciw lekkim krokiem
kibić szczupła i zmysłowa
usta wykrojone pięknie
do całownia namiętne
to jest ona
żadna inna
przez głowę myśl mu błysnęła
a ona
to niemożliwe
naprzeciw niego stanęła
spojrzała mu prosto w oczy
pytaniem go zaskoczyła
kochanie gdzieś się podziewał
ja od zmysłów odchodziłam
w tym momencie błyskawica
umysł jemu rozjaśniła
bo przypomniał sobie nagle że
ona we śnie na spotkanie
z nim się wczoraj umówiła
ach
to ty
jaskolka
|