''Anno Domini MDCXCVI ''
Powiedz wdzięczna kobzo moja,
Gdzie jest siła duma Twoja.
Zacny husarz w twardej zbroi,
Zbrojnym hufcem legion stoi.
Pod obozem w jarym lesie,
Wiatr głos hymnów dumny niesie,
Który będąc wśród serc płowych,
Czyniac trumnę dla tych nowych.
Przed świętymi chorągwiami,
Z Boskim licem przed oczami
Broniąc sławy między swemi
Dla pieniędzy sławy ziemi.
Idzie żołnierz w dziczy, drogą,
W letnim skwarze, zimą srogą,
Jednak wszystko marne trudy,
Spotkal koniec, czas swej zguby.
Teraz w lesie krzyż bieleje,
A gdy swiat sie w duszy smieje
Byś co swoje mógł ratować,
A bliźniemu nie żałować .
Strachu, mocy,
Będąc wołam !
Stój! Pomocy.
By choć będąc miedzy swemi,
Poczuć sie jak na własnej ziemi.
bejlalus
|