W mrokach podziemi

Rogaty wódz podziemia
Kusił zewsząd wnętrze...
Przelałam gorycz w nieba progach,
Cięższym stało się powietrze.

Poderżnięte gardła trwóg mych matkom...
Krwawe obłoki w czyśćcu zbłąkane,
''Błogosławione'' klątwą niebiańską,
Próżno skomlały o Ziemię Obiecaną.

Metr nad Ziemi jękiem,
Ponad grobowcem wyklętych dusz,
Wargami muskam marzeń ołtarz,
Ofiarny warkocz plotę z wróżb.

Ciepło wykrawanych świeżo serc,
Posłanie z sumień splamionych grzechem,
Cyrograf w mych dłoniach diabelski płonie,
Niewinnych niepokój uciszam bezdechem...


olcha

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-04 11:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < olcha > < wiersze >
Hania24 | 2013-11-22 21:27 |
masz talent ,wspaniały wiersz potrafisz zatrzymać słowem....pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się