Pamiętam Matko

Pamiętam życie beztroskie
Wysokie jabłonie
Ulice wąskie
Przy twoim łonie...

Pamiętam Matko...

Pamiętam ludzi owych
przy których było zabaw nowych
Rzeczy w istnieniu zdrowych i istocie
Chwile gdy na nadobne lica zerkało się przy płocie...

Pamiętam Matko...

Pamiętam dzieci, dla których harców było ciągle mało
I gdy na niebie Słońce umierało
Ich głosy było słychać w dali
Jak beztrosko się śmiali...

Pamiętam Matko...

Pamiętam nieprzespane przez Ciebie noce,
Gdy czuwałaś przy mnie w chorobie
Jakbyś miała samego Anioła Stróża moce...

Pamiętam Matko...

Pamiętam jak stałaś radosna
Niczym wielka sosna
Co pośród krzewy się wychyla
I sięga bram jasnego nieba
Wiedząc, że przy Tobie nic więcej mi nie trzeba

Pamiętam Matko...

Jesteś jak dobry ziemianin, który dba o swoje plony
Jak ptak, który dba o swoje pisklęta
By ukazać kiedyś dorosłość, która jest w nim zaklęta

Lecz każdy ptak ze swego gniazda wylecieć musi
By ulecieć nad morze i pokonać największe fale
Ale gdy je zdusi
Powróci i zostanie w swej starej chatce
By pomóc dobrej matce.


Anthem

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-07-21 17:33
Komentarz autora: Dla Ukochanej Matki
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Anthem > < wiersze >
zrozpaczona | 2013-12-08 12:23 |
Piękny, uczuciowy wiersz.
jaskolka | 2013-07-22 18:45 |
Twój wiersz bardzo mi się podoiba ,widać w nim dużo miłości i szacunku ...
bidone_il | 2013-07-21 19:49 |
niekoniecznie powróci.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się