+ Boże wybacz +

Boże wybacz mi biel skostniałej twarzy
Gdyż bladość jej odrzuca dobro wszelakie
Odwróć się od mego lustrzanego odbicia
W którym obrzydliwości maska skrywa się
Przegoń upiory wznoszące się ku wymiarom Twym
+
Boże wykreśl me imię ze znaków życia
Z tłumu tych co świeżością powietrza oddychać pragną
Szkarłatny potok życiodajnego nektaru
Jest w tym momencie ambrozją dla ust mych
Płynącą z Twych nadgarstków bólu

+ lamia +




lamia

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-25 10:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < lamia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się