Sielanka
W moim ogródku
Za moim oknem, w małym ogródku
uprawiam radość, nie wpuszczam smutku.
U mnie nie rosną wyniosłe palmy
lecz nasze polskie, kochane malwy.
Do okna patrzą też słoneczniki
i koncertują w krzewach słowiki
a gdy jest weekend i czas jest wolny
to gra na skrzypcach tez konik polny.
Aż radość życia serce przenika,
gdy zewsząd płynie lata muzyka.
czasem docenić już nie potrafisz,
co nam natura rozdziela gratis.
Lubię tu leżąc na świeżej trawie
patrzeć jak kluczem lecą żurawie.
Ja je pozdrawiam ręki skinieniem
niech o nas niosą miłe wspomnienie.
Oglądam również białe obłoki,
które zawisły w górze wysoko.
Może anioły białe ubrania
porozwieszały suszyć po praniu.
Czasami wietrzyk nagle wyskoczy,
potarga małym brzózkom warkocze,
zatańczy walca z młoda kaliną
i gdzieś się śpiesząc w oddali ginie.
Cieszy mnie bardzo letnia sielanka,
której spokoju nikt nie rozprasza
i że jest ziemia tutaj tak piękna,
i że ta ziemia jest, miła nasza.
roman
|