Dla wszystkich kaleków

Idziesz pachnącą, kwiecistą łąką
przyglądasz się dużym, choć pięknym pąkom
spoglądasz na wspaniałe, świergocące ptaki
i na czerwone, wiśniowe wciąż maki
i nagle problemy idą gdzieś daleko
zapominasz nawet o tym, że jesteś kaleką
choć każdy na ciebie spogląda tak dziwnie
''jestem normalny..'' myślisz naiwnie
nagle z twego oka mała łezka się toczy
ból ten okropny wciąż się z tobą droczy
próbujesz zapomnieć o tej strasznej rzeczy
choć wiesz, że i tak Bóg cię nie wyleczy..


niebieskooka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-01 12:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < niebieskooka > wiersze >
Michal76 | 2015-02-06 12:22 |
... i może wszyscy tzw. "normalni", posiadając jedynie pięć zmysłów w obliczu tego, czego nie są w stanie zauważyć, wszyscy są "kalekami"? Piękny wiersz.
Michal76 | 2015-02-06 12:18 |
Bardzo wzruszający wiersz. Często to ludzie "tworzą" kaleków - gdyby przykładowo wszyscy byli w tym samym stopniu upośledzeni, kalectwo stałoby się normą - zresztą, ta granica często jest płynna. Dużo zależy od tego, jak sami siebie postrzegamy.
ewita | 2013-08-01 16:29 |
Twoja dusza jest zdrowa i piękna...
soella | 2013-08-01 15:21 |
zgadzam się -piękny wiersz
Conte | 2013-08-01 13:28 |
Przed Bogiem wszyscy są jednakowi:) wzruszający wiersz i dający do myślenia...największym kalectwem tego świata jest to że mając oczy, nie potrafią dostrzec tego co najważniejsze:) pięknie napisane
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się