Paryż Włodka Wysockiego

Po nocach błądziłeś gdzieś wzdłuż Sekwany,
Szalejąc sercem od piękna wód.
I ciebie witały paryskie ściany,
I ludzie, i mosty zwodzone* w chłód.

O, Paryż... Twój Paryż! W nim Boska siła!
Skracała noce tam twoja pierś
I tam Marina Władi** lubiła
Twój wygadany w piosence wiersz.

I tam, przechodząc za przestrzeń chwały,
W pieśniowo słownym łuskanym tle,
Soborów schodnie w dniach utrwalały
Przeszywające świat kroki twe.

Przebojem szedłeś, rwąc złe impety,
Dla tego brałeś, co dał ci los,
Boś sławił wszelki chrobot planety
Od Paryżu do Moskwy wprost!
______________________________

* zwodzone mosty: na kanale Saint-Martin w Paryżu.
** Marina Vlady — słynna francusko-rosyjska aktorka.


Walenty_Walewski

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-08 09:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walenty_Walewski > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się