fizycznie o miłości - dysonans

trudniej patrzeć kątem oka
gdy światło załamuje się na powiekach

odgłosy czołgających się walizek
za drzwiami inny świat

smak wczorajszej nocy odbija się czkawką
sto sześćdziesiąt pięć centymetrów szczęścia
które chciałam ci dać - próżnia absolutna

w moim pokoju leniwie kurczą się lustra
a na dobranoc karmię się sobą
nieznośna lekkość dżwięków w ekspresji ruchów

kabaretki na inną okazję


Nechbet

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-04-07 20:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
fikus | 2006-04-08 19:34 |
Ładny. Barbara.
Stokrotka | 2006-04-07 22:18 |
To jest poezja!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się