Odmieniec

Idzie kwoka po podwórku
a tuż za nią dzieci sznurkiem.
Wszystkie zdrowe są i zwinne
tylko jedno jakieś inne.

Każdy kurczak ziemię grzebie
a ten tylko się kolebie.
Wszak kurczakom deszcz nie służy
a on kąpie się w kałuży.

Kwoka wstydzi się za niego
aż na twarzy ma rumieniec,
bo nie może się domyślić
skąd się taki wziął odmieniec.

Zaraz będzie krążyć plotka,
bo kumoszki będą gadać.
Przecież gołym okiem widać,
że on jest owocem zdrady.

Będą rodzić się oszczerstwa
o niewinnej całkiem kwoce,
że nie była taka wierna,
dorobiła się na boku.

A na dachu stara wrona
już do wszystkich głośno kracze:
niby taka jest porządna
a ma jedno dziecko kacze.

Na to wszystko rzekła kwoka:
mnie ta inność nie wystraszy.
Ja maleństwo to wychowam,
bo są wszystkie dzieci nasze.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-18 15:46
Komentarz autora: Z życzeniami miłego dnia bajka o dzielnej kwoce :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
Wierzbina | 2013-08-21 14:06 |
Świetna bajka wyszła:)
Michal76 | 2013-08-19 20:22 |
Mi to wygląda na geniusza ... a ludzie? po prostu muszą gadać ... ech. :D
Conte | 2013-08-18 21:45 |
Brzydkie kaczątko w Twoim wykonaniu jest lepsze od oryginału :)
blueoctober | 2013-08-18 21:06 |
sympatyczna bajka:)))
Cairena | 2013-08-18 16:45 |
Ale swietny wierszyk...usmiałam się, przesłanie bardzo mądre...bardzo dzielna i madra kwoka, kochająca swoje maleństwa...tak to też powinno być z ludzmi...super*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się