Nie milcz

Ta Noc wkrótce się skończy
Patrzę na Twoje ciało
Tak spokojnie oddychasz
Pod powiekami przeżywając cudowny sen
Czy wciąż jestem jego bohaterem?

Tak bardzo bym chciał
Byś rano obiecała mi
Że nie będziesz milczeć
Wpatrzona w ściany biel
Nie zostało mi zbyt wiele czasu

Nie milcz patrząc w oczy me
Chciałbym abyś pokazała mi choć raz
Jakie piękno skrywają wspólne dni
Jak wspaniałym dzień może być
U boku Twego

Ta Noc wypala się już
A rano obiecaj mi
Nie zbywaj pustym słowem
Nie zabijaj milczeniem nadziei mej
Daj powód do radości
Obiecaj że uśmiechniesz się

Chcę abyśmy do samego początku
Cofnęli się - do tych radosnych chwil
Zostawiając cierpienia Nocy
Czas upływa gdy śpisz
A ja patrzę na Ciebie wciąż

Więc nie milcz już
Dając mi powód radowania się dniem
Odezwij się choć raz
Słowem jednym uraduj serce me
Przemień me Nocne łzy
W radość dnia



lamia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-08-18 15:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < lamia < wiersze >
Conte | 2013-08-18 22:21 |
Piękny ...prawdziwy
roman | 2013-08-18 15:56 |
i trudna potrafi być miłość
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się