Samobójca

Idę stale, mijając smutki i żale,
Przez odmęty bólu, i strachu.
I tak wiele już lat, cierpki życia smak.
W ruchu mam zamknięty świat.

Z nowym krokiem, z każdym skokiem,
Pali się grunt pode mną.
Wolnym człowiekiem, bez udręki,
Ubi sunt, ci wielcy ?

Świat bez nadziei i szczęścia.
Miłości tu brak.
Jak kwiat przejścia wzwyż szukam.
Precz Marności !

Zmęczony tym światem.
Sznur bratem.
Nie on mym katem.
Nie sznur

...

Już grappy smak ?
Tak.


RadJo

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-08-28 22:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < RadJo > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się