Ostatni wiersz do Justyny H (Improwizacja)

Tak! Wiem już na pewno.
Już masz innego,luba.
Porzuciłaś mnie zaledwie tygodnie temu,
ja wciąż cierpię,a tu już w cudzych ramionach.

Myślałem że oszaleje z zazdrości,nienawiści,
a tu nagle,tylko już smutek i żal.
Ach... wszystko w mym sercu,trzeba mi wypalić.
Miłość,nienawiść,żal,smutek,cierpienie...
Tak! Wypalić to!

Wypalić mi trzeba swe serce jak żelazem.
By dłużej nie bolało,oczyścić je ogniem.
Czymś nowym je potem napełnić...
Czym? Sam nie wiem,ale to znajdę,luba.

Jak ty mnie już nie chcesz,tak ja już nie pragnę Ciebie.
Trzeba mi to wmówić sobie,
wbić to stwierdzenie w serce,
jak pręt stalowy w beton.
Uczynić,nicość prętem,serce betonem.
I czekać.

I trwać w cierpieniu.
By ktoś znowu je zmiękczył.
I gdy się to stanie,może wstanę z kolan,
może się podniosę,po tym bólu i nicości,
w którą ty mnie obaliłaś,luba...

Lecz jakże mi ciężko i jakże to boli,
ten ogień,który sam w sobie rozpalam,
którym chcę wypalić,twe znamię na mej duszy...
Ach! Wypalić się go nie da.

Choćbym serce swe,tak uczynił twardym,
jak beton nieczuły,zbrojony stalą nicości,
jeszcze twoje znamię będzie w nim wyryte...
Tak! Wiem to! Usunąć się go nie da...

I nawet jeśli,kiedyś będzie inna...
Inna zmiękczy znów beton mrocznej duszy mojej,
to znamię,ciążyć będzie we wspomnieniach,
jak ostry kolec przeszłości,w sercu żywego poety...

Ach! Ja dawny umieram.
Tak,dawny umieram,z dawnym czuciem duszy.
Rodzę się nowy w bólu.
Z sercem płonącym,rozwartymi oczyma...

Powstaje.
Upiór!
Tak zrodzony z cierpienia.
W bólu.
Ja-Upiór!
Krwi łaknę,
jak wampir.
Upiór przeszłości.
Twoja przeszłość...
Adsumus!


Tadeusz_Gustaw

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-09-01 21:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tadeusz_Gustaw > < wiersze >
IamHankMoody | 2013-09-02 08:39 |
Widać emocje, wiem przez co przechodzisz.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się